Zielona Wyspa

Od 2 do 13 lipca miałam przyjemność uczestniczyć w szkoleniu „General methodology course” w Alpha College w Dublinie.

Wzięli w nim udział nauczyciele z Czech, Niemiec, Węgier i Chile.

Nasi wykładowcy, pełni energii i entuzjazmu, przekazali nam mnóstwo praktycznych informacji na temat najnowszych metod nauczania języka angielskiego. Znalazło się tu miejsce dla ćwiczeń aktywizujących w tradycyjnym wykonaniu, a także przy użyciu nowoczesnych technologii, dzięki czemu telefony komórkowe będzie można legalnie wyjąć z torby czy plecaka J i znajdą one swoje zastosowanie na lekcji języka angielskiego.

Bardzo ważnym aspektem szkolenia było także zapoznanie nas z kulturą i historią Irlandii.

Mieliśmy okazję zwiedzić wiele wspaniałych miejsc, nie tylko na własną rękę. Popołudniowa część szkolenia polegała na zwiedzaniu muzeów z naszymi wykładowcami, którzy okazali się prawdziwą skarbnicą wiedzy historycznej. Zwiedziliśmy wspólnie National Museum, National Gallery, Trinity College, Guiness Museum, Chester Beatty oraz Christ Church Cathedral. Dzięki tym wizytom będę mogła przygotować ciekawe lekcje kulturowe, które przybliżą uczniom Irlandię.

Szkoła zadbała także o nasz czas wolny w weekendy. Mogliśmy skorzystać w wycieczek fakultatywnych. Dzięki temu odwiedziłam wspaniałe i tajemnicze Glendalough - dolinę położoną w górach Wicklow; a także historyczną osadę i średniowieczny klasztor o tej samej nazwie.

Pojechałam także nad morze do Bray i Howth. Obie miejscowości przyciągają wielu turystów ze względu na atrakcyjne szlaki piesze na klifach.

Oprócz intensywnej nauki znalazło się także trochę czasu na rozrywkę i integrację: szkolny wieczór w irlandzkim pubie, nauka tańców irlandzkich oraz przedstawienie słynnego irlandzkiego Riverdance w teatrze Gaiety pozostawiły po sobie niezapomniane wrażenia.

Na zakończenie dodam jeszcze, że Irlandia zaskoczyła nie tylko mnie, ale także Irlandczyków nietypową pogodą Przez dwa tygodnie nie spadła nawet jedna kropla deszczu, a momentami doskwierał nawet upał.

Ze szkolenia, oprócz wspaniałych wrażeń, przywiozłam całą teczkę materiałów, które pomogą uatrakcyjnić moje zajęcia. Zamierzam wprowadzać je stopniowo na kolejnych lekcjach języka angielskiego. Nawiązane kontakty z innymi nauczycielami zaowocują, mam nadzieję, ciekawymi wspólnymi projektami edukacyjnymi.

Elżbieta Cukierska-Koć